
Wielu inwestorów i przedsiębiorców już dziś zastanawia się, jakie rachunki za prąd będą płacić w kolejnych miesiącach 2022 roku. Z wielu prognoz wynika, że czekają nas kolejne podwyżki. To powoduje, że coraz więcej osób poszukuje alternatywnych rozwiązań i zwraca się w kierunku instalacji fotowoltaicznych.
Wzrosty cen za energię elektryczną już dziś mocno obciążają odbiorców prywatnych. Sytuacja ta jeszcze bardziej dotyka przedsiębiorców. Problem ten jest poważny, polska gospodarka rozwija się dynamicznie i aby ten wzrost utrzymać, co najmniej w najbliższej dekadzie, potrzebne będzie rekordowe zapotrzebowanie na moc. To właśnie dlatego, inwestorzy indywidualni i przedsiębiorcy, zwłaszcza z sektorów: rolnych, spożywczych, mleczarskich i usługowo-handlowych, stawiają dziś mocno na instalacje fotowoltaiczne.
Fakty
W maju br. łączna moc zainstalowanej fotowoltaiki w Polsce przekroczyła 10 GW, co daje nam wysokie 7. miejsce w Europie - przekazał resort klimatu i środowiska.
"W maju br. łączna moc zainstalowana w fotowoltaice w Polsce przekroczyła 10 GW, co daje nam także w tym zestawieniu wysokie 7 miejsce w Europie. Aktualna prognoza mocy PV do 2030 roku to 28,5 GW, co powinno pozwolić Polsce na utrzymanie się w europejskiej czołówce przynajmniej do 2025 roku" - przekazało Ministerstwo Klimatu na swojej stronie internetowej.
W środę, 25 maja, Instytut Energetyki Odnawialnej opublikował raport "Rynek Fotowoltaiki w Polsce 2022". Wynika z niego, że na koniec 2021 roku, moc zainstalowanej fotowoltaiki w krajach Unii Europejskiej wyniosła 158 GW, co oznacza przyrost 21,4 GW (tempo wzrostu rynku wyniosło ponad 15 proc.). Dodano, że Polska najprawdopodobniej (nie wszystkie kraje potwierdziły ostateczne i oficjalne dane) znalazła się na drugim miejscu, tuż za Niemcami, pod względem przyrostu mocy zainstalowanej PV.
Dobre prognozy
W raporcie wskazano również, że łączne obroty na rynku fotowoltaiki w 2021 zostały oszacowane na 16,7 mld zł, w tym wartość rynku samych nakładów inwestycyjnych wynosiła ok. 15,4 mld zł. IEO prognozuje, że w 2022 roku obroty handlowe fotowoltaiki wzrosną i wyniosą ponad 20 mld zł, a wartość rynku inwestycji PV będzie kształtowała się na poziomie 19 mld zł.
Zgodnie z prognozą Instytutu, rynek fotowoltaiczny w najbliższych latach utrzyma swoją dynamikę rozwoju dzięki szybkiemu przyrostowi mocy w farmach PV. Oceniono również, że na koniec 2022 r. moc wszystkich zainstalowanych źródeł fotowoltaicznych w Polsce może wynieść 12 GW. Dodano, że zgodnie z przewidywaniami moc 20 GW w fotowoltaice zostanie osiągnięta w 2025 roku, a w 2030 skumulowana moc zainstalowana może wynieść nawet 28,5 GW.
"Energetyka słoneczna jest głównym motorem napędowym rozwoju OZE w Polsce. To rezultat celowej i odpowiedzialnej polityki rządu, ukierunkowanej na zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego i stabilnych dostaw energii do odbiorców końcowych. Jak wynika z raportu +Rynek Fotowoltaiki w Polsce 2022+, fotowoltaika stała się technologią o najwyższej mocy zainstalowanej w krajowej energetyce odnawialnej. Jest to powód do dumy dla branży, ale i wyzwanie, aby dotychczasowe sukcesy mogły torować drogę do kolejnych. Kluczowe jest stworzenie odpowiedniego otoczenia prawno-ekonomicznego dla dalszego rozwoju sektora na warunkach rynkowych" - wskazał komentując raport wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska.
Wiceminister dodał również, że dla rozwoju PV w Polsce niezbędna jest dalsza współpraca administracji rządowej z interesariuszami sektora, tak by Polska mogła kontynuować transformację energetyczną w oparciu o nowoczesne zeroemisyjne technologie. "Najlepszą formułą dla tej współpracy jest Porozumienie sektorowe zawarte 16 grudnia 2021 roku. Jego celem jest budowa łańcucha wartości, w tym przemysłu PV, ze szczególnym naciskiem na maksymalizację polskiego wkładu - local content" - zaznaczył wiceminister Zyska. (PAP)
Fakt, że ceny energii elektrycznej rosną już chyba nikogo nie dziwi. Ze wszystkich stron jesteśmy informowani o podwyżkach, które faktycznie stają się coraz bardziej odczuwalne.
Jak wskazują badania zrealizowane przez Alians OZE, 60 proc. konsumentów decyduje się na inwestycję w instalację PV ze względu na oszczędności. A aż 40 proc spośród nich zamierza to zrobić w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Wydawałoby się, że nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii zmniejszy oszczędności generowane przez panele PV. Jednak gwałtowny wzrost cen energii diametralnie zmienił sytuację. Przyrost liczby mikroinstalacji działających w systemie opustów nie jest na rękę operatorom sieci, którzy mierzą się z jej niestabilnością, niedostosowaniami do przesyłania energii w obie strony. Infrastruktura jest przestarzała i wymaga modernizacji. Niestety, sprawę z tego faktu zdano sobie zbyt późno.
Ireneusz Zyska podkreślał, że:
"Już w tej chwili mamy bardzo dużo reklamacji zgłaszanych do operatorów sieci dystrybucyjnej, że system wyłącza ich instalacje w “pikach” energii. Jest to związane z tym, że nasza sieć elektroenergetyczna ma swoją ograniczoną pojemność. Jeżeli byśmy dalej pozostali bezrefleksyjnie w modelu rozwoju prosumenckiego, moglibyśmy de facto zaszkodzić samym prosumentom. To są prawa fizyki, nie da się tego zatrzymać.”
Kto zyska a kto straci na zmianie przepisów dot. fotowoltaiki w 2022 roku?
Zmiany związane z instalacjami fotowoltaicznymi – przede wszystkim proponowana zmiana systemu rozliczania prosumentów - spotkały się z ogromną krytyką niemal całej branży PV. Branża przewidywała załamanie rynku i wstrzymania dalszego rozwoju fotowoltaiki prosumenckiej. Była sceptyczna również co do powodów i terminów wprowadzenia proponowanych rozwiązań.
Wątpliwości budził również fakt, że przedstawiciele rządu argumentowali rzeczone zmiany, koniecznością dostosowania przepisów do unijnych, a konkretnie do Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/944 z dnia 5 czerwca 2019 r. w sprawie wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej. Jednak dokument ten za termin graniczny podaje 31 grudnia 2023 roku, co dałoby branży 2 lata na dostosowanie się do nowych warunków.
Najwięcej obaw mieli jednak sami prosumenci, którzy obawiali się, że fotowoltaika na nowych zasadach przestanie być opłacalna. Sprawdźmy jednak, czy faktycznie tak będzie?
Fotowoltaika 2022 – nowe przepisy. Prosumenci stracą? Niekoniecznie!
Choć w istocie, nie zawsze net-billing będzie tak korzystny, jak system opustów, nie oznacza to, że fotowoltaika w 2022 roku przestanie się opłacać. Eksperci przewidują, że w najbliższych latach czeka nas systematyczny wzrost cen energii, co dla prosumentów (również tych korzystających z net-billingu) jest dobrą wiadomością.
W net-billingu prosument sprzedaje bowiem energię po stawce z poprzedniego miesiąca z TGE (później po stawce godzinowej), kupuje ją zaś po stawkach ustalonych na podstawie zeszłorocznego indeksu BASE_Y. Właśnie to sprawia, że opłacalność fotowoltaiki w net-billingu przez najbliższe lata będzie utrzymywać się na poziomie nieodbiegającym mocno od rentowności w systemie opustów.
Jak wynika z obliczeń, fotowoltaika o mocy 3,8 kW, działająca w net-billingu, z dotacją “Mój Prąd” oraz ulgą termomodernizacyjną 17%, powinna zwrócić się po około 7,4 roku!